BezpieczeństwoCyberbezpieczeństwoOchrona danych osobowych

Martwy Internet – zagrożenie naszej ery?

Autor: Marcin Zemła – Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa

Czy wiesz, czym jest martwy internet? To ciekawe i poważne zjawisko, które rozwija się po cichu wraz z postępem sztucznej inteligencji. Jeśli znasz pojęcie „martwego morza”, zrozumiesz tę analogię – brak ruchu, wiatru, naturalnej siły napędowej, która pozwala żeglarzowi surfować po falach. Podobnie działa martwy internet – świat online, który staje się coraz bardziej jałowy i zamknięty.

Złota era internetu

W złotych latach rozwoju internetu, przypadających na okres 1995–2005, sieć była prawdziwą skarbnicą wiedzy. Później, około 2005 roku, nadeszła era komercjalizacji. To czas pojawienia się gigantów takich jak Google czy Facebook, kiedy internet stał się bardziej dostępny, ale również bardziej chaotyczny. Ludzie uwierzyli, że „darmowe” konta pocztowe są rzeczywiście darmowe, myląc wolność słowa z brakiem odpowiedzialności za swoje słowa. Efekt? Internet przekształcił się w miejsce pełne trolli, dezinformacji i fałszywych profili, tracąc swoją wiarygodność.

Internet jako lustro naszych słabości

Z biegiem lat internet stał się odzwierciedleniem ludzkich problemów. Z jednej strony ludzie stworzyli z niego chaos, a z drugiej – korporacje, farmy trolli i polityczne manipulacje zaczęły wpływać na nasze postrzeganie rzeczywistości. Algorytmy AI, początkowo zaprojektowane, by ułatwiać życie, zaczęły nas zamykać w bańkach informacyjnych. Nasze cyfrowe profile stały się klatkami, ograniczającymi dostęp do różnorodnych perspektyw i nowych informacji.

Rozwój AI a ludzki regres

Rozwój sztucznej inteligencji nie tylko spowolnił samorozwój człowieka, ale także doprowadził do jego uzależnienia od technologii. Ludzie coraz rzadziej przetwarzają informacje sami – powierzają to urządzeniom. Przykładem jest zanikanie zdolności zapamiętywania – kiedyś naturalnej, dziś niemal zapomnianej. Rozleniwienie umysłowe staje się coraz większym problemem, a młodsze pokolenia, przyzwyczajone do technologicznych „protez”, tracą umiejętność samodzielnego myślenia i radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.

Martwy internet – co to oznacza?

Wyobraź sobie sytuację, w której dwoje dzieci siedzi naprzeciwko siebie. Jedno zna tylko jedno słowo – „mama”, a drugie nie zna żadnego. Komunikacja między nimi staje się ograniczona, podobnie jak internet, który powoli przestaje być dynamicznym źródłem wymiany informacji. Zjawisko martwego internetu polega na tym, że sztuczna inteligencja, bazując na danych generowanych przez siebie samą, traci dostęp do ludzkiej kreatywności i różnorodności.

Perspektywy na przyszłość

Już teraz szacuje się, że w 2024 roku 40% danych w sieci pochodzi od AI. Jeśli ten udział wzrośnie do 97%, internet może stać się hermetyczny i niezdolny do rozwoju. Naukowcy ostrzegają, że AI ucząca się głównie na własnych danych może zatrzymać rozwój technologiczny i doprowadzić do jałowości intelektualnej.

Rok 2025 i AI multimodalna

Przewiduje się, że w 2025 roku sztuczna inteligencja stanie się multimodalna – będzie przetwarzać informacje z różnych źródeł, takich jak obraz, dźwięk i tekst. Jednak wzrost liczby botów w sieci rodzi obawy. Możliwe, że już wkrótce boty będą obsługiwały nie tylko klientów, ale i komunikowały się między sobą, co może przyczynić się do dalszego ograniczenia ludzkiego wkładu w internet.

Jak temu zaradzić?

Rozwiązaniem może być wprowadzenie mechanizmów krytycznej weryfikacji informacji, podobnych do systemów recenzji naukowych. Tego rodzaju „cenzura jakości” mogłaby przywrócić internetowi wartość jako źródła rzetelnej wiedzy. Nadchodzące lata będą jednak czasem pełnym wyzwań – i to zarówno technologicznych, jak i społecznych. Internet, jaki znamy, może stać się przeszłością. Czy jesteśmy na to gotowi?